Jednym z takich punktów jest punkt dotyczący poszukiwania
właścicieli dla zwierząt poprzez prowadzenie strony internetowej. Prawda jest
taka, że schronisko żadnej takiej strony nie prowadzi, a mimo to punkt w
programie stoi rok w rok, a sam program jest bezmyślnie zatwierdzany przez
radnych, którzy w ogóle do schroniska nie przychodzą i się nim nie interesują. Może
w końcu zmieniliby swoje podejście i zmusili schronisko do przestrzegania prawa?
Jedyna strona internetowa jaka istnieje, to strona ogólna
LPGK, w której jedynie można odnaleźć zakładkę Schronisko. Po kliknięciu
ukazuje nam się w pełnej krasie… a jakże, sam najjaśniejszy i najważniejszy w
schronisku czyli kierownik! Oczywiście standardowa garść informacji jaką to
opieką są otoczone „pieski” (brrrr!) w
podległej mu jednostce i jakie wspaniałe warunki są im zapewnione, dzięki
doświadczonej (ratunku!) załodze schroniska.
Tak jak w rzeczywistości - dużo o ludziach, a nic o zwierzętach.
Nie znajdziemy tutaj galerii psów do adopcji, dzięki której potencjalni
adoptujący zwłaszcza ci, którzy pracują do 15.00 i nie mają możliwości
odwiedzić schroniska, mogliby zapoznać się ze zwierzętami. Ich domy dla
bezdomnych zwierząt tracimy na rzecz schronisk ościennych, zwłaszcza schroniska
we Wrocławiu, które są prowadzone pod potrzeby zwierząt, a nie pracowników i ułatwiają adopcję zainteresowanym.
Jedynym śladem pozorującym istnienie strony internetowej
jest informacja zamieszczona pod schroniskową wiatą, informująca o adresie
strony, na której można znaleźć opisy i zdjęcia psów. Strona ta została założona
kilka lat temu przez wolontariuszy i przez nich była prowadzona. Jednak od
dłuższego czasu osoby te nie interesują się schroniskiem i nie angażują się w jej prowadzenie.
W związku z taką sytuacją, strona prowadzona jest „z doskoku”, na podstawie
szczątkowych informacji. Z tego powodu, informacje o zwierzętach nie są
aktualizowane na bieżąco i często wprowadzają
w błąd. Jedynym celem tej strony jest chyba reklamowanie konta FB należącego do
wolontariuszki LPGK, które prowadzone jest co prawda regularnie, ale w sposób
bałaganiarski i chaotyczny.
Podsumowując:
Schronisko nie prowadzi i nigdy nie prowadziło
strony internetowej promującej adopcje zwierząt ze schroniska. W związku z tym,
od lat nie wypełnia ono § 7 ust.1 Uchwały Rady Miasta Legnicy i pozostaje w tym
względzie bezkarne.
Czy długo będziemy tolerować takie niekompetencje, które
odbijają się negatywnie na bezbronnych zwierzętach?
Na koniec napiszemy, że nie jest to jedyny punkt niedotrzymywany
przez schronisko. O innych będziemy informować w kolejnych postach.
************************
Nowe
porzucone psiaki....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz