Po dzisiejszej wizycie w schronisku widzimy, że w związku z
nową porą roku nadal nie nastąpiły żadne zmiany w stosunku do zwierząt. Słoma
pod dachem jak stała, tak stoi w niezmienionym kształcie, zaś w budach pusto…
Owszem ostatnie dni rozpieszczały nas słońcem i ciepłem, ale
w dzień, natomiast w nocy nikt nie odważyłby się spać pod namiotem! O tym, jak
bardzo jest w nocy zimno, najbardziej przekonać się można o 3 nad ranem, a nawet przy wychodzeniu do pracy ok. 7 rano.
Pamiętajmy, że w boksach przebywają
także zwierzęta stare, bardzo młode oraz te z bardzo krótką sierścią
nieprzystosowaną do mieszkania poza domem…
Kiedy psy w legnickim schronisku będą miały budy wyłożone
słomą? Wie to jedynie „największy władca” uwięzionych psów - kierownik
schroniska.
Prosimy, byście Państwo byli głosem zwierząt w tej sprawie i zapytali kierownika czemu psy w schronisku nie mają w budach słomy, która w normalnych schroniskach jest przez cały rok– numer do schroniska 76 856 63 48 a także Prezydenta Miasta, który w naszym imieniem jest „właścicielem” zwierząt umieszczonych w schronisku tkrzakowski@legnica.eu.
One same się nie poskarżą, zróbmy to w ich imieniu.
Podobnie jest z włazami, które nadal są podniesione zarówno w dzień jak i w nocy.
Natomiast praca wre przy remoncie budynku administracyjnego – z którego zwierzęta w ŻADEN sposób korzystać nie będą. Będzie on solidnie ocieplony, nowe okna są już wymienione, a i komin świeżo wyremontowany.
Wszystko to dla komfortu pracowników, którzy mają gdzieś potrzeby zwierząt i większość czasu spędzają właśnie w budynku. Za to wszystko zapłacimy wspólnie 460 tysięcy zł !!!! z czego ani grosza nie przypadnie zwierzętom... O to też warto zapytać Prezydenta Miasta.
Ostatnio pisałyśmy w kilku postach o starszej suczce, która najpierw przeszła w schronisku udar i nie dostała żadnej pomocy, a teraz ma mocno rozdymane żebra, zaś w okolicy żołądka jest bardzo chuda. Niestety, jej stan się w ogóle nie polepsza, zatem trzeba stwierdzić, że nie jest leczona…
Pracownicy znów bezmyślnie sparowali zwierzęta – dominujący gryzie uległego, który nie ma szansy zbliżyć się do miski z jedzeniem i jest wychudzony…
Oprócz tego
ma jeszcze zaropiałe oczko. Być może od pogryzienia?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz