sobota, 24 grudnia 2011

Wigilia w schronisku

Chciałybyśmy dziś serdecznie podziękować wszystkim ludziom, którym nieobojętny jest smutny los porzuconych zwierząt i którzy w ciągu tego roku odwiedzali biedne psiaki w schronisku i pomagali im w miarę swoich możliwości. Oby mieli Państwo siłę robić to nadal mimo różnych przeciwności losu...
Dzisiejszy dzień i wieczór większość z nas spędza w rodzinnym gronie. Niestety dla naszych piesków jest to dzień tak samo smutny i samotny, jak każdy inny... Poświęćmy im choć jedną ciepłą myśl.

Wigilijny posiłek w schronisku...

Przed nami jeszcze dwa dni świąt... Niestety nie możemy sami po sobie posprzątać...

Czy nikt o mnie nie pamięta?


Koksik - ma tremę przed kamerą, ale dziękuje wszystkim, którzy go odwiedzają

1 komentarz:

  1. serce się kraje mają Panie racje taka mała kochana bida

    OdpowiedzUsuń