niedziela, 16 października 2016

Po staremu i bez zmian...



Kafelki nadal są w tragicznym stanie zagrażającym bezpieczeństwu poruszających się po nich zwierząt. Dachy nadal przeciekają i zawilgacają boksy, w których zamknięte są zwierzęta. Zaś słoma pod wiatą leży nietknięta od wiosny. 
We wszystkich tych sprawach zaniedbania powiększają się wraz z upływem czasu, zaś urzędnicy odpowiedzialni za stan tego miejsca i warunki w jakich przebywają zwierzęta, nadal odwracają głowę i udają przed światem, że te problemy nie istnieją. Na naszym blogu skrupulatnie dokumentujemy te zaniedbania, które świadczą o niekompetentnym zarządzaniu schroniskiem. Dostrzegają to jednak inni, i tak dostałyśmy propozycję, by nasze zdjęcia i filmy wzięły udział przy tworzeniu raportu w sprawie zaniedbań panujących w polskich schroniskach. Zgodziłyśmy się na wykorzystanie naszych materiałów, rezygnując z gratyfikacji, pod jednym warunkiem – by było wyraźnie podane źródło z którego pochodzą, czyli nasze schronisko. Cieszymy się, że nasza praca została doceniona i stanowi cenny dowód, który lokalne władze od lat bagatelizują.

W tą sobotę oprócz ww. rzeczy nie działo się wiele.  Zaniedbania z poprzedniej soboty, stworzone przez obsługujących, nadal istnieją i mają się dobrze:

- kleszcze ma już większość psów, nawet tych, z obrożami przeciw pasożytniczymi, co świadczy o tym, że straciły one już swoje właściwości – są po terminie, a psy mają je chyba tylko dla ozdoby,

- zaś psy, które się nie tolerują nadal są w jednym boksie, z tą zmianą, że przeniesiono ich do boksu zewnętrznego.
Niestety, do małego boksu hotelowego trafiły dwie suczki po sterylizacji, ze szwami na podbrzuszu, które nie bardzo cieszą się swoim towarzystwem, w związku z czym, dochodzi do krótkich, ale groźnych spięć, czego konsekwencją może być rozejście się świeżych ran. 
Czy psy po takim zabiegu nie powinny przebywać w izolacji od innych, by mogły dojść do siebie po operacji? Przecież to jest logiczne! Niestety, jak widać nie dla wszystkich…
*****
Świeże psiaki, które w ostatnim tygodniu trafiły do schroniska:
- dwie młode suczki w jednym małym boksie, na szczęście jeszcze się nie gryzą, jednak to może być tylko kwestia czasu...

- wesoły piesek, lubiący zabawę,

-  smutny staruszek, który na starość został porzucony,
 

oraz  spokojna suczka o smutnych oczach, która cały czas siedzi w rogu boksu i nie może otrząsnąć się z tego, co ją spotkało.
 Zawalczysz o nie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz