niedziela, 15 maja 2016

Obsługa do wymiany! 14 maja w schronisku.



Psów w schronisku coraz mniej. Rotacja coraz większa. Adopcje rekordowe!
Niestety, problem  z czynnikiem ludzkim schroniska, czyli jego obsługą – nie zmienia się zupełnie. Pracownicy, mimo  tych wszystkich sprzyjających warunków muszą zaniżać poziom radości i przez lata im się to udaje. Mimo wielu pustych boksów, w jednym z nich jest para, gdzie jeden pies cały czas gryzie drugiego, który nie umie się skutecznie obronić. Dzisiaj starszy z nich miał świeżą krew na uchu.
Z boksu hotelowego, oba psy trafiły do boksu ogólnego i nikt nie zwraca uwagi, że staruszek patrzy błagalnie i prosi o pomoc, bo jest atakowany. Nie dość, że biedak przeżywa traumę spowodowaną porzuceniem i zamknięciem za kratami, to dodatkowo jest gryziony i nie ma się gdzie schować. To pracownicy dokładają mu cierpienia  zamiast się nim opiekować i zapewnić spokój.

Następną sprawą jest wyprowadzanie psów na spacery. Oprócz utrudnienia polegającego na uzyskaniu do tej czynności zaświadczenia lekarskiego(sic!), obsługa mająca „władzę” w wybieraniu psów do spacerów, nie pozwala wychodzić z psem, który był już tego dnia na spacerze, mimo, że wszystkie na nim były! Przecież to paranoja! Chyba psom spacerów nigdy dosyć a skoro są chętni, to jak można tego zabronić powołując się na taki argument? Mało tego, żeby nie wyjść na totalnych ignorantów pracownicy wmawiają ludziom, że przepisy z zaświadczeniem lekarskim to wymóg Unii Europejskiej. Informujemy, że jest to BZDURĄ i ma na celu manipulowanie opinią publiczną i przykrywanie rzeczywistego stosunku do zwierząt osób zarządzających i obsługujących schronisko.

Wniosek : mieszkańcy Legnicy i okolic robią bardzo dużo, by zmieniać na lepszy los zwierząt przebywających w schronisku, niestety, dopóki nie zmienią się ludzie zatrudnieni i odpowiedzialni za to miejsce, zawsze będą uchybienia  dotykające bezpośrednio zwierząt.

Kolejny dowód na pomyłkę w zatrudnieniu niewłaściwych osób, w niewłaściwym miejscu, to stan boksów wyłożonych kaflami ściennymi, bez ich zadaszenia dla wygody zmywania.
Odklejające się kafle, tworzą zagłębienia w których cały czas stoi woda, a w niej psy.
Pokruszone kafle, tworzą ostre powierzchnie narażając psy na skaleczenia.   

No i oczywiście higiena…
 *******
Nowe biedaki, które trafiły pod „opiekę” a raczej WŁADZĘ pracowników legnickiego schroniska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz