czwartek, 28 lutego 2013

Prezydent podpisuje się pod cudzymi zasługami

W ostatni poniedziałek miała miejsce sesja Rady Miasta, podczas której, między innymi, zaaprobowano pierwsze w historii Legnicy rozliczenie naszych władz z przyjętej w zeszłym roku Uchwały w sprawie opieki nad zwierzętami bezdomnymi. Pełna treść uchwały:
http://www.portal.legnica.eu/dokumenty/dokument/dok/1865.html  
Uchwała ta nie była bynajmniej autorskim pomysłem naszego Prezydenta, a jedynie wypełnieniem obowiązku nałożonego na lokalne władze przez Ustawę o ochronie zwierząt. 

Jak się okazuje, Prezydent złożył na ręce radnych sprawozdanie, w którym chętnie przypisuje sobie zasługi wolontariuszy, lekarza weterynarii, a wreszcie także zwykłych legniczan - działających na rzecz bezdomnych zwierząt z własnej woli, za własne pieniądze i bez pomocy ze strony władz miasta - a często wręcz wbrew nim. Pełny teks sprawozdania:
http://file4u.pl/download/3531227/sprawozdanie_www.file4u.pl.pdf  

W tym miejscu chciałybyśmy przytoczyć jedynie najbardziej absurdalne jego punkty.

Z pewnością najważniejszym działaniem zapobiegającym bezdomności zwierząt jest kastracja psów i kotów. Tak też uznali autorzy Uchwały - władze miasta zobowiązały się w niej do obowiązkowego kastrowania wszystkich psów przekazywanych przez Schronisko do adopcji. Według sprawozdania, w 2012 roku przekazano na ten cel aż 2 000 zł (!), dzięki czemu wykastrowano 8 psów z 513 oddanych do adopcji (wszystkie przytoczone tu liczby pochodzą z treści sprawozdania)! Nie trudno zauważyć w jak rażący sposób miasto zignorowało wytyczne Uchwały przyjętej przez radnych  - sprawą tą z pewnością zainteresują władze nadrzędne w Urzędzie Wojewódzkim, które już wcześniej zwróciły uwagę na łamanie przez naszą gminę Rozporządzenia Ministra Rozwoju Rolnictwa i Wsi w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt. 
W związku z tym, zróbmy faktyczną listę zwierząt wysterylizowanych przez gminę i zaadoptowanych w legnickim schronisku - jeśli ktoś z Państwa zaadoptował psa z legnickiego schroniska lub zna osobę która to zrobiła w okresie którego dotyczy sprawozdanie prosimy o kontakt czy zwierzę było wysterylizowane.
Na marginesie wiemy, że większość wysterylizowanych przez gminę psów pojechało do Niemiec... a na "naszym podwórku" zwierzęta rozmnażają się w najlepsze.
Dodatkowo, Pan Prezydent jako sukces gminy przytacza fakt wykastrowania - za własne środki, przez lecznicę weterynaryjną dr Legienia - 100 bezdomnych kotów!

Miasto chwali się też bardzo racjonalnym wydaniem 2 300 zł na ... zakup aż 4 budek dla bezdomnych kotów. Doprawdy brawo - budka dla kotów za 575 zł to z pewnością najbardziej atrakcyjna oferta na rynku!

Dalej znajdziemy bardzo pocieszające dane - w zeszłym roku Schronisko przekazało do adopcji aż 513 psów, co daje wspaniałą średnią ok. 43 psów każdego miesiąca. Widać więc, że nie tylko lipiec był tak owocny pod względem adopcji, o czym rozpisywały się wszystkie lokalne media: Rekordowe adopcje w lipcu
Tylko ile z tych biednych zwierząt zostało wywiezionych w nieznanych okolicznościach do nieokreślonego miejsca przez niemieckich handlarzy zwierząt? Miasto chwali tę współpracę, bo dzięki intratnej sprzedaży legnickich psów na e-bayu skutecznie opróżnia schroniskowe boksy - dalszy los tych zwierząt nie interesuje władz miasta. Kiedy jedna z Radnych usiłowała podnieść tę kwestię podczas sesji, Prezydent nie dopuścił do dyskusji rzucając krótkie "sprawa umorzona".

Wreszcie największą plamę dały władze gminy przy realizacji punktu Uchwały pt. "edukacja mieszkańców". Prezydent i spółka przypisali tam sobie między innymi zorganizowaną przez Ekobibliotekę sesję popularno-naukową o prawach zwierząt, na której zresztą nikt z Ratusza nie raczył się pojawić.... 
A teraz UWAGA : gmina przypisała sobie także prowadzoną - p r z e z   n a s ! - zupełnie prywatnie i za własne środki finansowe kampanię adopcji psów z legnickiego schroniska  Rozsądne adopcje!!! - nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że podpisują się pod czymś co aktywnie zwalczają - negując i utrudniając wszelkie nasze działania... Urzędnicze przyzwyczajenia do przypisywania sobie nie swoich zasług spowodowały, że nie raczyli nawet sprawdzić czyj to pomysł ani skontaktować się z nikim w tej sprawie.

Na zakończenie nie zabrakło też podpięcia się pana Prezydenta pod sukces legniczan, jakim była budowa wybiegu w Schronisku... Wybiegu, którego ani władze miasta, ani Powiatowy Lekarz Weterynarii wcześniej - przez 8 lat! obowiązywania prawnie takiego wymogu - nie popierały, mimo stosu pism złożonych przez nas w tej sprawie. Podziałała dopiero skarga i nakaz budowy wybiegu przez Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. 
Wybieg w schronisku powstaje Z INICJATYWY legniczan... 
Szkoda tylko, że pracownicy tak bardzo nie chcą wyprowadzać na niego psów... ale o tym sprawozdanie milczy - grunt, że -jak zwykle- na papierze wszystko jest w porządku....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz