niedziela, 4 maja 2014

Majówki

Kolejne tygodnie i kolejne porzucane psy …  Ostatnimi czasy, do schroniska trafiają głównie zaniedbane i wygłodzone zwierzęta. Każdego tygodnia zastajemy nowego psa, który doznał cierpienia od ludzi i jest ono widoczne gołym okiem.

* przestraszona chudzina o smutnych oczach:

** wygłodzony piękny wyżeł, który wyjada z misek wszystko, co się da...


... i bardzo chce wyjść na wolność

Był moment, kiedy nie mógł wyjąć głowy z ostrej dziury i wył z bólu, po czym udało mu się jakoś wyswobodzić. Może lepiej zmienić mu boks zanim zaklinuje się na amen i powiesi?

 *** zakleszczona suczka pod opieką weterynarza pana Filipowskiego:

*** stara i "zużyta" suczka  - bez zębów i z wyłysiałą skórą:


****staruszek z chorą skórą:

Czy ludzie robią się coraz bardziej okrutni w cywilizowanym i ciągle rozwijającym się świecie? Co takiego sprawia, że skazują na cierpienie żywe istoty, patrząc na nie obojętnie?... Za dużo takich przypadków zdarza się każdego dnia, o czym informują media i co sami widzimy.  Nie pozwalajmy na to i reagujmy na wszelkie złe zachowania ludzi w stosunku do zwierząt, bo jak przejdziemy obok i nie zwrócimy na nie uwagi, to w przyszłości mogą one przyjąć rozmiary, o których będziemy dowiadywali się z telewizji. 
Częściej spotkać się można z uwagami, że nie sprząta się po psie niż wtedy kiedy ktoś psa szarpie i bije na ulicy. Nie pozwólmy, by ludzie nie szanujący zwierząt traktowali je jak swoją własność i robili z nimi co chcą. Brońmy zwierząt, które zakochane na śmierć i życie w swoim panu, nie potrafią sprzeciwić się okrutnemu traktowaniu przez człowieka i często przepłacają to cierpieniem, skrajnym zaniedbaniem a czasami także śmiercią… 
Bądźmy czujni i jeśli nie chcemy interweniować bezpośrednio, zgłaszajmy takie przypadki służbą do tego powołanym. 

************
Co dobrego?
Z tego co udało nam się zaobserwować w ostatnich tygodniach, psy które mają największe problemy z uzębieniem dostają regularnie mokrą karmę w puszkach. Co prawda nie wszystkie bezzębne się załapały, ale większość została „skatalogowana” i dostaje – miejmy nadzieję, że raz dziennie - karmę dzięki której nie umrze z głodu w towarzystwie miski pełnej chrupek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz