Rudej o której pisałyśmy w zeszłym tygodniu, w tę sobotę już
nie widziałyśmy. Mamy nadzieję, że została nie tylko schowana przed oczami
wolontariuszy ale, że zajęto się nią i jest leczona.
Nowe mordki, które trafiły w ostatnim tygodniu do
schroniska.
Odwiedź mnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz