Ostatnio opisałyśmy zmiany jakie zaszły w schronisku, które
są zasługą nas wszystkich.
Dzisiaj napiszemy o rzeczy, która mimo tego, że
nieskomplikowana nadal stanowi w schronisku problem.
Chodzi o podstawową rzecz w każdym schronisku, czyli o słomę w psich budach.
Jak dotychczas nigdy nie została ona włożona do bud o czasie
z inicjatywy obsługi schroniska. Zawsze przed zimą trzeba naciskać na jej włożenie
mimo tego, że w zniszczonych przez lata budach powinna być ona wyłożona przez
CAŁY ROK – także w lecie.
W każdym schronisku słoma w budach jest na bieżąco. Jednak w
Legnicy słomę przez cały rok można zobaczyć jedynie pod wiatą!
Włożenie słomy do bud wiąże się także z jej wymianą, gdyż
psy moszcząc się w niej szybko ją ugniatają, łamią i wynoszą na łapach. Zwłaszcza w boksach od ulicy, do których nigdy nie dochodzi słońce...
Niestety jak co roku, słoma włożona do bud na początku zimy,
do tej pory nie jest wymieniona – a w zasadzie dołożona, bo o jej wymianie nie
ma co marzyć.
Sprawia to, że psy podczas zimnych nadal nocy, nie mają
żadnej ochrony przed zimnem i wilgocią. A w budynku jak widać z komina pracownicy nadal się ogrzewają...
Będąc w schronisku zwróćcie uwagę na to jak wygląda wnętrze
bud, chociaż dzisiaj były osoby, które same to zauważyły.
Cieszymy się, że już umiecie patrzeć tam gdzie trzeba, a nie
tam, gdzie chcą pracownicy J