sobota, 16 lipca 2016

Teoretcznie łatwiej wyprowadzić psa na spacer... 16 lipiec


Zaczynamy od wspaniałej wiadomości : w ostatnich minutach pracy schroniska do nowego domu w okolicach Rawicza pojechał Forest! Psiak był bardzo szczęśliwy i chyba czuł, że coś się zmieni, kiedy przekroczył po raz ostatni bramę schroniska. W nowym domu poczuł się jak u siebie i pięknie wkomponował w nowe otoczenie.
 
 
 
Dziękujemy ludziom, którzy mają odwagę zmienić świat dorosłych zwierząt i podzielić się z nimi swoim szczęściem.  

Żyjemy na świecie nie tylko dla siebie, dlatego zróbmy w życiu coś dobrego dla tych, którym   gorzej się wiedzie, a uczynimy świat lepszym i zostawimy po sobie coś dobrego.

W boksach „hotelowych" zrobiło się dziś nieco ciaśniej – w każdym był nowy pies, któremu dotychczasowy świat  zawalił się a on nie ma pojęcia czemu…   
                           
Kolejna młodziutka, czarna suczka trafiła do boksu z innymi maluchami.

Szczekający  jamnik. Oj, ustawia zbyt mocno młodziaka…
 

Cudowna starsza suńka została koleżanką naszej Babciuni.
 

Brązowy płaczek – wył przeraźliwie przez cały dzień…
 

Wygłodniały starszy pluszak, który pochłaniał wszystko, co można było zjeść.

Pięknie podpalany dorodny wilczur z ranami na głowie…
 

Przyjdź, odwiedź je i choć trochę uprzyjemnij życie w niewoli.

Pragniemy poinformować, że nasze wspólne naciski dotyczące utrudniania wyprowadzania zwierząt na spacery – przede wszystkim na posiadanie do tego celu  zaświadczenia lekarskiego (!) – przyniosły rezultat, i od teraz wystarczy podpisać uproszczone oświadczenie, i iść z psem na spacer! 
Niestety, byłoby za różowo gdyby to było aż takie proste i np. dzisiaj – w dzień w którym jest najwięcej chętnych do wyprowadzania piesków, nie można było tego uczynić ponieważ… brak było wydrukowanych oświadczeń! To jak widać nowy sposób na zniechęcanie ludzi, którzy często mogą być w schronisku jedynie w soboty, bo w tygodniu pracują. Tym sposobem, wychodzić będą tylko ci naprawdę zdeterminowani, a cierpieć z tego powodu niewinne zwierzęta…
Panie kierowniku, proszę opublikować oświadczenie na stronie LPGK, na której tak się Pan chwali nie swoimi sukcesami np. wybiegiem, który powstał pod wpływem nacisków ludzi, zaś obsłudze nie chce się na niego wyprowadzać wszystkich psiaków zamkniętych w boksach – wtedy każdy będzie mógł sam wydrukować takie oświadczenie i już nie będzie argumentu, by odprawić go z kwitkiem. Podejmie pan wyzwanie, czy będzie udawał, że to za trudne?

2 komentarze:

  1. Popieram ze wszystkich sił. Kierownik schroniska powinien się trochę bardziej przyłożyć do swoich obowiązków.
    Prawdziwi przyjaciele zwierząt na pewno się nie zrażą, ale świadomi obywatele będą interweniować zapewniam.
    Cudnie, że jesteście.
    Szacunek ogromny.
    Magda z Legnicy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, to dodaje wiatru w żagle, by dalej służyć zwierzakom;)

      Usuń