Strony

poniedziałek, 30 lipca 2018

Ciągle nas potrzebują...


Piękne mamy lato w tym roku. Niestety, ten zachwyt dotyczy przeważnie tylko  ludzi. Dla zwierząt bardzo często oznacza cierpienie – zarówno fizyczne jak i psychiczne.

W schronisku z tego powodu od wielu tygodni przybywa psów. Cierpią porzucone przez ludzi wyjeżdżających na wakacje, którzy w tym czasie chcą  myśleć tylko o sobie i o przyjemnościach, a nie zawracać sobie głowę zwierzakiem. Ludzi, którzy byli dotychczas całym ich światem (nawet jeśli nie zawsze dobrze je traktowali) i nagle, z dnia na dzień zniknęli…






Cierpią, bo nagle zmieniły się warunki i zapachy dookoła, zapanowały nowe zasady, których nie znają i muszą się z nimi oswoić. Nagle trzeba załatwiać się w miejscu w którym się żyje, za co do tej pory dostawało się „baty”, a dopóki się tego nie pojmie, trzeba się nacierpieć wstrzymując potrzeby fizjologiczne do granic możliwości. Nikt zwierzęciu nie przetłumaczy, że w schronisku można, a jak pójdzie do adopcji to znowu nie… To są niesamowite katusze dla zwierząt, które same muszą radzić sobie z nową i specyficzną sytuacją, jaką zafundowali im „najukochańsi i najpiękniejsi” ludzie….






Człowiek myśli: przecież to zwierzę, da sobie radę. Owszem to zwierze - istota żyjąca i czująca oraz ssak, czyli ten sam gatunek do jakiego należy człowiek,  uważający się za kogoś lepszego, przez co zamyka on oczy przed faktem,  że natura połączyła nas ze zwierzętami pod wieloma względami - czy sobie tego życzymy, czy nie.  Jesteśmy wyżej od zwierząt pod względem świadomości, jednak czy z tego powodu zwierzęta są gorsze? 
Uświadommy sobie i innym te fakty i opiekujmy się naszymi gatunkowymi pobratymcami i innymi istotami słabszymi od nas, bo to właśnie jest miarą człowieczeństwa.





Dbajmy  nie tylko o swoje zwierzęta, ale reagujmy na krzywdę innych nawet jeśli mają „właścicieli”, którzy nie zajmują się nimi należycie sprawiając cierpienie. 


niestrzyżone owce w Jezierzanach w 30-stopniowym upale


Zaś w czasie skrajnych warunków atmosferycznych pamiętajmy, że nie tylko nam jest ciężko.


W upały wystawiajmy wodę wszędzie gdzie się da! – dla kotów, dla psów, dla ptaków, dla jeży i wielu innych zwierzątek, które same nie poradzą sobie w miejskiej, betonowej dżungli.




Bądź człowiekiem dla zwierząt!

********************

W schronisku woda w miskach była, niestety jedzenie TYLKO suche – niejadalne dla większości psów, mimo tego że zapełniliście schroniskowy magazyn po brzegi puszkami z mokrą karmą…




a takie kości prezentuje nowo przyjęty staruszek. Też nie dostał dodatkowej, mokrej karmy, potraktowany jak inne, mimo tego, że rzuca się na wszystko co przypomina jedzenie...




Zaś pod nowo wybudowanym przeźroczystym, cienkim, plastikowym zadaszeniem w boksach przy budynku psy ledwo mogły dziś oddychać…




Kto z tym w końcu zrobi porządek?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz